Poniżej znajdziesz ciekawe artykuły związane z organizowaniem szkoleń i eventów motywacyjnych w duchu edutainment. Pokażemy Ci także naszą pracę “od kuchni” i podzielimy się swoim doświadczeniem. Chcesz wiedzieć więcej? Obserwuj nasz profil na Facebooku.
O rozwijaniu kreatywności w kulturze innowacji pisałam już wcześniej.Teraz konkretny przykład wykorzystania w tym celu gry symulacyjnej.
Każdy z nas chce się rozwijać, zdobywać nowe umiejętności, doświadczać czegoś nowego, nie dać się zaszufladkować. Świadome podążanie swoją ścieżką sprawia, że wiemy dokąd zmierzamy i co chcemy osiągnąć. Niekiedy jednak na tej drodze pojawiają się przeszkody, które trudno samemu pokonać – od działań, które podejmiemy zależy, czy staną się one inspiracją, czy frustracją.
A oto dzieła uczestników warsztatów, w których zastosowano zmodyfikowaną wersję gry „Miasto Uczuć”. Zdjęcia przedstawiają fragmenty dzielnicy ciekawości i dzielnicy zazdrości;)
Jednym z najbardziej zaskakujących faktów dotyczących pamięci jest to, że ile zapamiętamy nie zależy od wysiłku włożonego w uczenie się. Jak to? Czy nie jest tak, że, im intensywniej zakłuwamy, tym lepiej pamiętamy? Wszystko zależy od tego, jak się uczymy.
Grę o której mowa w poprzednim wpisie zmodyfikowałam w następujący sposób: Po drugim etapie gry uczestnicy losują role (przewodnik, sędzia, argumentujący, zbijający). Trzeci etap to „oprowadzanie” po dzielnicy przez przewodnika. Ma on na celu zapoznanie pozostałych uczestników gry z dzielnicami, ich nazwami (związanymi z daną emocją) oraz tym, co się w nich znajduje.
Załóżmy, że mamy przeprowadzić szkolenie. Zleceniodawcą jest firma, która doceniła rolę kreatywności i innowacji w rozwijaniu współczesnej gospodarki (była już o tym mowa kilka wpisów wcześniej) i chce inwestować w rozwój kadry przedsiębiorstwa. Celem szkolenia jest wspieranie twórczego myślenia u pracowników i – co równie ważne – umiejętności atrakcyjnego prezentowania swoich pomysłów. Jakich metod można użyć w takim szkoleniu? Na przykład gry.
Gra fabularna – kojarzona bardziej ze spotkaniami fanów fantastyki i grami komputerowymi niż rynkiem szkoleń. Czarownicy, laboratoria alchemiczne, historyczne manufaktury i browary – czy (i jak) można je wykorzystać w szkoleniach?
Kolejny raz wracamy ze szkolenia z certyfikatem i … z taką samą wiedzą i umiejętnościami jak przed – szkolenie okazuje się zmarnowanym czasem. Czy tak trudno jest znaleźć i wybrać dobre szkolenie? Pytam tej co wszystko (podobno) wie, czyli wyszukiwarki Google. W 0,16 sekundy, dla mojego zapytania o „dobre szkolenie”, dostaje listę około 16,8 mln stron. Jak wybrać z nich to właściwe, które da mi satysfakcję, wspomoże rozwój zawodowy i dostarczy (…)